Jedno oko na Maroko

Pretekstem do opowiedzenia historii jest dziecięca ciekawość świata. Chcąc zrozumieć otaczającą rzeczywistość, oswoić ją i ułożyć w głowie po swojemu, dzieci zadają często niezbyt wygodne dla nas, dorosłych, bo zbyt bezpośrednie, pytania. Widzą na przykład kogoś bez rąk czy nóg, otyłego, niewidomego, na wózku, albinosa, kogoś o ciele w całości pokrytym tatuażami i chcą wiedzieć “dlaczego”.
“Nie gap się!”, “nie pytaj”, “nie pokazuj palcem” - oto, co często słyszą w odpowiedzi, a przecież to, co inne, intryguje, przyciąga uwagę. Chcesz więc wiedzieć “dlaczego”? Zapytaj! To najlepsza droga.
Spektakl inspirowany reporterską książką Jedno oko na Maroko autorstwa Tomasza Kwaśniewskiego, ze zdjęciami Anny Bedyńskiej, uczy tolerancji i otwartości na drugiego człowieka. To zapis spotkań i rozmów dzieci autora z osobami, które wzbudziły swoją “odmiennością” ich szczególne zainteresowanie.
Jedno oko na Maroko to próba znalezienia bezpiecznej przestrzeni do zadawania pytań, często trudnych czy krępujących, ale niezbędnych do zrozumienia różnorodności świata.