JAK WRÓCIĆ PO KONTUZJI, BY NIE ODNOWIĆ URAZU?

28 luty / Zdrowie

Kontuzje, czy tego chcemy czy nie, stanowią nieodłączną część sportowego trybu życia. Nie da się ich uniknąć – trzeba się nauczyć, jak sobie z nimi radzić, kiedy już wystąpią. Proces powrotu na salę treningową po zaleczeniu urazu będzie się znacząco różnił w zależności od długości leczenia i rodzaju urazu, istnieją jednak ogólne zasady, których przestrzeganie pozwoli na bezbolesne wznowienie procesu treningowego, bez narażania się na odnowienie kontuzji.

​Spokojnie!

Daj sobie czas. Jeśli nie czujesz się w pełni zdrowy, odsuń powrót do treningu o kilka dni. Lepiej dmuchać na zimne i podchodzić do wznowienia ćwiczeń bardzo asekuracyjnie, niż zaryzykować odnowienie kontuzji i kolejne miesiące przerwy. Nawroty kontuzji są bardzo powszechne w profesjonalnym sporcie, zwłaszcza piłce nożnej, gdzie zawodnicy pchani potrzebą drużyny, wracają na murawę z niezaleczonym urazem, tylko po to, by opuścić ją na noszach kilkadziesiąt minut później. Nie ma potrzeby się forsować, pamiętajmy, że sport to przede wszystkim zdrowie!

Powoli!

Nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Odzwyczajony organizm musi na nowo przystosować się do bodźców treningowych. Narzucenie z miejsca tempa, z którym trenowaliśmy przed kontuzją, to najszybsza droga do przetrenowania i odnowienia, a nawet powstania nowych urazów. Wpadnięcie w ciąg kolejnych kontuzji to prosty sposób na wykluczenie się ze sportu nawet na lata, czego dobry przykład kolejny raz stanowią piłkarze, zmuszeni przez nabywanie kolejnych urazów pauzować nawet kilkanaście miesięcy.

Obserwuj!

Uważnie obserwuj reakcje swojego organizmu na dostarczane bodźce. Jeśli poczujesz coś niepokojącego, niespodziewany ból – przerwij trening, odpocznij, zmniejsz obciążenie. Jeśli niekomfortowa sytuacja będzie się powtarzać, dobrym rozwiązaniem może być konsultacja ze specjalistą. Wszelkie sygnały, które wysyła do Ciebie organizm mogą być istotne, a w okresie pourazowym należy poświęcić im jeszcze więcej uwagi niż zwykle.

Reaguj!

Ból jest skrajnym czynnikiem informującym nas o wystąpieniu kontuzji. Nie wszystkie urazy jednak wiążą się bezpośrednio z jego wystąpieniem. Dlatego konieczne jest poświęcenie szczególnej uwagi i oszczędzanie uprzednio kontuzjowanych miejsc. Brak bólu nie oznacza, że uraz został całkowicie zaleczony, dlatego stopniowo wprowadzaj do treningu ćwiczenia obciążające uszkodzone stawy i mięśnie. Sprawności nie odzyskuje się z dnia na dzień, nawet jeśli nie odczuwamy już dyskomfortu fizycznego, możemy być wciąż osłabieni i znacznie bardziej narażeni na urazy.

Trenuj!

W powrocie po kontuzji najważniejsze jest więc racjonalne podejście i chłodna głowa. Należy jednak pamiętać, by nie popadać ze skrajności w skrajność. Odsuwanie powrotu do treningów w nieskończoność może skutkować tym, że na salę treningową już nigdy nie wrócimy. Im dłuższa przerwa, tym ciężej o znalezienie ponownej motywacji. Dlatego warto słuchać swojego organizmu, on najlepiej wie czy jesteśmy już gotowi do ponownego wysiłku!