Fakty i mity na temat ścianki wspinaczkowej

 

Wspinaczka na ściance zyskuje coraz większą popularność na całym świecie. Również w Polsce powstaje coraz więcej obiektów, w których można uprawiać tę dyscyplinę sportu. Jednocześnie wokół wspinaczki nadal krąży wiele obiegowych, nie do końca prawdziwych informacji. Dziś mierzymy się z siedmioma najpopularniejszymi opiniami na tej aktywności. Zobacz, co jest faktem, a co mitem.

 

Do wspinania niezbędne są silne ręce.

Każdy, kto choć raz miał przyjemność spróbować wspinaczki, zna uczucie mocnego zmęczenia i napięcia mięśni rąk po treningu. Nie dziwi więc powszechne przekonanie, że to właśnie ręce odgrywają kluczową rolę we wspinaniu. Nic bardziej mylnego, zwłaszcza na drogach dla początkujących! Wspinaczka to przede wszystkim ciężka praca nóg, które stanowią podporę całego ciała na ściance i to przede wszystkim dzięki nim wspinacz porusza się w pionie. Ręce służą głównie stabilizacji na niepewnych chwytach, pozwalając utrzymać się na ścianie. Pamiętaj, dobra praca nóg to gwarancja wspinaczkowego sukcesu!

Werdykt: MIT!

 

Wspinaczka to niebezpieczny sport.

Wspinaczka sportowa kojarzy się nierzadko z alpinizmem, himalaizmem i wspinaczką górską, które niosą za sobą duży stopień ryzyka. Jest to jednak zupełnie inny rodzaj aktywności. Wspinaczka na hali, w kontrolowanych warunkach oraz przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa, z którymi zapoznać się można na każdej ściance, nie niesie ze sobą aż takiego stopnia ryzyka – aczkolwiek nie oznacza to, że ryzyka nie ma w ogóle. Trzeba liczyć się z obtarciami czy naciągnięciami mięśni, a nawet z odpadnięciem od ścianki na wysokości, jeśli nasz asekurujący towarzysz okaże się na tyle nieuważny, by puścić linę przy cięższym ruchu.

Werdykt: PÓŁ NA PÓŁ!

 

Wspinaczka wymaga silnego i pewnego chwytu.

Wspinając się na ściance, w szczególności na boulderze lub na ścianie połogiej, wspinacz musi polegać na pewności i sile swoich palców. Nie odczują tego specjalnie mocno osoby początkujące, które zaczynają swoją przygodę od prostszych dróg, opierających się głównie na większych i łatwiejszych do stabilnego złapania chwytach. Jednak wraz z rozwojem i próbowaniem pokonania coraz trudniejszych dróg z mniejszymi chwytami, wspinający musi wykorzystać więcej siły, by zacisnąć na nich palce.

Werdykt: FAKT!

 

Wspinaczka to drogi sport, wymagający dużej ilości sprzętu.

Chcąc rozpocząć swoją przygodę ze wspinaczką od zakupu wszystkich przydatnych akcesoriów, trzeba być przygotowanym na spore wydatki. Ale czy nie jest tak w przypadku każdego sportu? Zaczynając swoją przygodę z bieganiem od zakupu najmodniejszego modelu obuwia, także trzeba się przecież liczyć z wydatkiem rzędu kilkuset złotych! Tymczasem wspinaczowi na początek wystarczy luźny, swobodny ubiór i zwykłe obuwie sportowe na płaskiej podeszwie. Dobrze sprawdzą się tu dopasowane trampki. Pozostałe niezbędne wyposażenie, takie jak uprząż i liny do asekuracji, można bez problemu wypożyczyć w prawie każdym obiekcie wspinaczkowym. Dopiero po pierwszych wizytach na ściance można pomyśleć o zakupie własnych butów do wspinaczki, które zdecydowanie ułatwiają uprawianie tego sportu. Nie ma potrzeby zaczynania przygody ze wspinaczką od wycieczki do sklepu. Na kompletowanie wyposażenia przyjdzie czas, kiedy poznasz swoje upodobania i preferencje sprzętowe!

Werdykt: MIT!

 

Nie mam z kim iść na ściankę, więc nie będę miał jak się wspinać.

Istotnym elementem wspinaczki ściankowej jest jej aspekt towarzyski. Wizyta na ściance to doskonały sposób na integrację i budowanie wzajemnego zaufania przy asekuracji, aczkolwiek warto tu przestrzec przed powierzaniem swojego zdrowia słabo znanym nam osobom. Nie oznacza to jednak, że samotny wspinacz nie ma tu czego szukać! Coraz częściej na ściankach spotkać można systemy automatycznej asekuracji, które sprawdzą się idealnie w sytuacji, kiedy wykruszyło się nam towarzystwo lub nie znamy innych wspinaczy. Na każdej hali wspinaczkowej są także instruktorzy, którzy chętnie pomogą przy asekuracji w razie potrzeby.

Werdykt: MIT!

 

Wspinaczka to modny sport.

Od kilku lat mamy do czynienia z prawdziwym boomem na wspinaczkę! W większych miastach na każdym kroku można znaleźć ścianki wspinaczkowe; powstaje też coraz więcej nowych obiektów w najwyższym standardzie. Uprawianie wspinaczki zdecydowanie stało się modne, a regularne wspinanie jeszcze nigdy nie było tak łatwe. Jest to również doskonała alternatywa i uzupełnienie innego rodzaju treningu, wspinaczka aktywizuje bowiem całe ciało, a po intensywnym treningu można odczuć zakwasy nawet w mięśniach, o których istnieniu nie miało się dotychczas pojęcia!

Werdykt: FAKT!

 

Wspinaczka jest monotonna.

„Ile można wspinać się dół-góra-dół?” – tak myśli jedynie ktoś, kto nigdy nie miał okazji wspinać się na ściance lub boulderze. We wspinaczce nie ma bowiem nic monotonnego, a wręcz przeciwnie – jest to sport, który regularnie dostarcza nowych emocji! Każdego dnia doświadczeni instruktorzy przygotowują na ściankach nowe drogi, wymieniają chwyty i dbają o to, by na wspinaczy czekały kolejne wyzwania.

Werdykt: MIT!